Forum Zakon Andramelacha Strona Główna
 Forum
¤  Forum Zakon Andramelacha Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Zakon Andramelacha
Forum Gildi Zakon Andramelacha na Shardzie Mysterious World
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Podanie Treri

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zakon Andramelacha Strona Główna -> Koszary Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Podanie Treri
Autor Wiadomość
Gość
Gość






PostWysłany: Pią 22:22, 10 Wrz 2010    Temat postu: Podanie Treri
 
Treri jak zwykle przemierzał wyspę w poszukiwaniu najlepszego drzewa na broń. Po długich poszukiwaniach postanowił odpocząć przy ognisku wzioł wiec swój nóż i zaczoł ścinać gałęzie na ognisko. Gdy już je rozpalił zaczoł myśleć co teraz robią jego przyjaciele, niespodziewanie za kępy krzaków wyskoczyły wszelkiej maści zwierzęta uciekające w popłochu, las się palił. Treri odskoczył na bok by uniknąć zwierząt lecz w tym samym momencie spadł na niego konar...

Treri przebudził się w dziwnym i nieznanym mu miejscu, zaczoł szukać jakiś osób lecz nikogo nie widział, szedł cały dzień przez lasy i polany by w końcu w oddali zobaczyć miasto. Nie zwrócił uwagi na nazwę miasta, szukał strażnika lub osoby która może mu pomóc lecz straż miała inne zajęcie, a wokół nie było żywej duszy oprócz niej. Zmęczony Treri usiadł pod pierwszym domem jaki zobaczył i zasnął. Gdy rano się obudził zobaczył że jest pod domem szewca, gdy miał iść szukać karczmy nagle drzwi chaty się otworzyły i zobaczył wychodzącego z nich swego przyjaciela Navidana ten odarzu do niego podszedł:
-Przyjacielu gdzie byłeś wszędzie cię szukałem, nawet Ered się o ciebie martwił.
-Nie wiem przyjacielu byłem w lesie gdy nagle zapłonął i spadł na mnie konar później obudziłem się w lesie dzień drogi stąd-powiedział Treri zaskoczony widząc swego starego druha.
-To nie do wiary, że przeżyłeś na wyspie była potężna katastrofa to cud, że wyszedłeś z niej bez szwanku-powiedział zaskoczony.
Towarzysze udali się do karczmy by się posilić i porozmawiać, gdy nagle Navidan rzekł:
-To prawdziwy cud że żyjesz Bogowie ci sprzyjają, więc może wstąpisz do Zakonu?
-Zakonu? Jakiego zakonu-spytał z zdumieniem.
-Tak tu w Sosarii istnieje potężny Zakon Andramelacha, ja i Ered należymy do niego może byś się do nas przyłączył.
Treri nie zastanawiając się długo odpowiedział -Mój przyjacielu chętnie skorzystam z tej propozycji.
I tak Treri ruszył w stronę klasztoru by dołączyć do zakonu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------


Wcześniej byłem w ekipie Ereda.
Gram prawie codziennie, mam 18 lat.
Mam jeszcze 2 postaci.

Powrót do góry
Dwinrid
Stonka 2



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Nie 11:11, 12 Wrz 2010    Temat postu:
 
Ciemne chmury zebrały się nad Naggarond. Ered wraz ze swym wierzchowcem Gwintem przejęli warte po zmęczonym wiecznym staniem Drayconie.
Nagle z tąd, ni zowąt (chyba tak się pisze xd) na horyzoncie u podnóża wzgórza, pod którym rozpościerał się zakonny zagajnik zauważył cienie dwóch postaci spokojnym chodem kierującym się ku świątyni. Rozpoznał w nich dwoje Elfów dumnie dzierżących piękne luki w swych dłoniach a na plecach nosząc pełny kołczan strzał. Spokojnym gwizdem przywołał do siebie swego rumaka i zaczął drapać go po szyi szepcząc jakieś druidyczne słowa wprost do uszu konia.
- ruszajmy ku przybyszom przyjacielu - dało się zrozumieć ze slow Ereda, który w mgnieniu oka wskoczył na grzbiet zwierzaka i spokojnym kłusem skierowali się ku elfom...


Nie do mnie nalezy ocena podan, ale podpowiem ci ze wg mnie jak chcesz modara zaskoczyc to napisz nowe ;s... i jeszcze cos...

'na wyspie była potężna katastrofa' nie siejcie propagandy ktora sam wymyslilem bo online spadnie przez was ;D



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 12:17, 12 Wrz 2010    Temat postu:
 
wiem że jest nie jest najlepszej jakości ale nie miałem weny, a coś w końcu trza napisać

Powrót do góry
dago
Stonka 2



Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:39, 12 Wrz 2010    Temat postu:
 
trerri? gdzies to sie podziewal kiedys nie spal? troche bledow w opowiadaniu no ale nikt nie jest doskonaly (oprocz dwina wiadomo)

ni stąd ni zowąd... Wink



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zakon Andramelacha Strona Główna -> Koszary Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy