dago1
Gość
|
Wysłany: Sob 21:27, 22 Maj 2010 Temat postu: Dagohill Locksley |
|
|
Dagohill z rodu Locksley (czlowiek)
(tak dokladnie, nazwisko zaczerpniete z Robin Hooda, poniewaz jestem wielkim fanem Kevina Costnera oraz samej legendy o Robinie - klimat az scieka strumieniami - potwierdzi kazdy, kto mnie spotka)
wiek: 26
profesja: wojownik wladajacy szpadami. Obecnie meczy sie z zadaniami gildyjnymi, aby moc byc jeszcze lepszym w owym fachu.
podklasa: zadna i nie zapowiada sie abym sie zdecydowal na jakakolwiek
Statystyki: 66 / 61 - zadna tajemnica to nie jest stad podaje oficjalnie. tak wiec na grubsze pvm sie nie nadaje ze wzgledow technicznych, jednak ciagle pre do przodu.
Powyzsze info sa bardziej oficjalne, dla poszukiwaczy klimatow zapraszam do krotkiej historii zamieszczonej na dole postu.
Pytanie: Kto ci to zrobil i namowil do gry w UO?
Odpowiedz: Futix! To jeszcze z czasow szkoly sredniej, kiedy o tej grze sie rozmawialo na przerwach i sikala na mysl wyprawki we 3 na szczuroczleki.
Pytanie: Ile kont juz miales?
Odpowiedz: 4. Pierwsze padlo w wakacje, kiedy to jeszcze sie tak nie wkrecilem. Drugie w sumie nie padlo tylko zostawilem je po wyjezdzie z Polski bracikowi. Trzecie konto zostalo skasowane za z dupy wyssane historie przez nGz. Obecne to 4 i to na nim osiagnalem najwiecej - chociaz dla mnie ciagle malo.
Pytanie: Z jakimi gildiami wczesniej trzymales?
Odpowiedz: Poniewaz redostwem sie brzydze (bez urazy szanowni czerwoni - mam bardziej na mysli stan umyslu niz kolor postaci) nie mialem nigdy zamiar wstapic do gildii red. Jedyna gildia w jakiej bylem to poprzednie ZA. A wygladalo to tak, ze 27 wrzesnia 2008 roku zlozylem na obecnym forum podanie o tytule "Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere", pod nickiem "Dagohill". Dostalem sie do was na mapke i po pewnym czasie stalem sie pelnoprawnym czlonkiem gildii ZA. Rowniez konto na forum, jednak przez komplikacje miesiaczkujacego nGz konto przepadlo a sluch o mnie zaginal na poltoraroku. Ogolnie grywalem tylko z Futem i bratem a od stycznia zalozylismy typowa B L U E mapke, wraz z ktora przyslismy tutaj.
Na sam koniec jeszcze pare slow jakze obiektywnych o sobie.
Nie toleruje chamstwa i prostackiego zachowania w stosunku do mojej osoby. Nie oczekuje najwyzszego poziomu kultury jednak chcialbym zastrzec, ze rzucanie miesem jeden w drugiego nie jest ciekawym widowiskiem dla mnie. Z zasady traktuje kazdego rowno, jednak zdaza sie i tacy, ktory olewac bede (tyczy sie to tylko osob, ktore spamuja na mapce 24/7 - na spam zazwyczaj nie odpisuje, oraz pytan typu "z dupy wyjete", dla przykladu autentyczny log z mapki XXX "Dago, kochasz mnie?"). Sprawa gildii blue jest dla mnie sprawa piorytetowa, dlatego koks moze poczekac kiedy zebranie sie odbywa a nie jestem zajety czyms w realu (wiadomo - nie przekroczyc cienkiej granicy, czyli nie obiecuje 100% frekwencji na zebraniach). Rzetelnie chcialbym rowniez napisac, ze klade nacisk na slowo blue, a co za tym idzie, zmiana gildii ZA na red badz neutralna oznacza dla mnie wystapienie z takowej.
Jesli ktos ma jakies pytania to chetnie odpowiem - szczegolnie jesli o czyms istotnym zapomnialem.
Przepraszam za dlugi opis, ale doszedlem do wniosku ze na moj temat nie da sie napisac mniej ;]
|
|
|